Published on 28 lipca, 2021 | by Jay z W-NERF-ionego
0Warsztaty Nerf na Zombie Larp 2021 – Relacja
Wysiadłem z przyjemnie chłodnego przedziału pociągu prosto na rozgrzany peron. Słońce nie miało litości. Rozejrzałem się w około, żywej duszy w zasięgu wzroku, ruszyłem więc w kierunku zejścia z peronu.
Choćby z nikąd na ulicy wziął się samochód, a o niego oparty był doktor, na którego zaproszenie przyjechałem. Machał do mnie, a jego uśmiech zapalał lampke ostrzegawczą w mojej głowie. Zignorowałem ją, gdyż nie uśmiechało mi się dźwigać wszystkich tobołów w taką pogodę i wsiadłem do jego auta….
08-11 Lipca 2021
Miejsce: Czyżowice, Ranczo Western
Warsztaty Nerf
W życiu nie może być prosto, ale pomimo paru komplikacji udało mi się satysfakcjonująco przeprowadzić warsztaty NERF na tegorocznej edycji Zombie Larp.
Było dużo opowiadania, dużo pytań. Ale przede wszystkim blastery. Wielu uczestników larpa miało świetnie samemu przygotowane blastery, jak choćby Vulcan z czaszką T-Rexa.
Tym którzy nie mieli gotowego blastera pomogłem wiedzą, narzędziami i materiałem. Zbudowaliśmy od podstaw Trio, Jolt’a, Doublestrike, a daniem głownym był ufundowany przez Poszukiwaczy Frajdy – X-Shot Vigilante!.
Poza tym nie jestem wstanie zliczyć ile blasterów razem naprawiliśmy z uszkodzeń lub nieprawidłowego malowania / podszlifowaliśmy kosmetycznie.
Witamy w świecie po apokalipsie Zombie
Wybiła godzina opuszczenia prawdziwego świata i imersji w świat po zombie apokalipsie. Wszyscy przywdziali przygotowane przez siebie stroje i udaliśmy się na środek osady ocalalych.
Organizatorzy omówili zasady, mechanike i zarys historyczny. Po czym wraz z organizacją wywołaliśmy pana Szeryfa i na jego ręce przekazałem odpicowanego Vigilante. Stróż prawa musi mięc czym je bronić czyż nie? Zaskoczony i wdzięczny był niezmiernie.
Wydarzenia na larpie ciężko by było w całości opowiedzieć, tyle się działo. Były napady, wybuchy, aputacje, zakazane praktyki lekarskie, korupcja…
Finalnie gdy mieszkańcy Nowego Nowego Orelanu zorientowali się co się gotuje było już za późno by powstrzymać wykipienie.
Ruszyli na obóz Skautów, którzy tak naprawdę byli marionetkami o zbiorowej świadomości koncernu Dead Zone. Pech chciał, że do starcia włączyli się nieumarli.
Gdy kurz opadł garstka jedynych ocalałych Skautów wykonała taktyczny odwrót, a na Nowy Nowy Orelan ruszyła fala nieumarłych jakiej dotąd nie było.
Epilog był iście shakespearowski – Nowy Nowy Orlean posiada teraz 0 mieszkańców, tz teoretycznie. Takich którzy posiadają puls.